środa, 13 marca 2013

Środowe myki: sposób na ładowarkę

Nie wiem jak to jest z telefonami i ładowarkami, ale kabelki tworzą u mnie zwykle niezłe kłębowisko, choć co jakiś czas staram się znaleźć dla nich nowe miejsce i je okiełznać. Moim ostatnim sposobem na ładujący się telefon jest "stacja ładująca", a właściwie kieszeń. Rzecz jasna filcowa. Szybka w wykonaniu, szyta ręcznie "na okrętkę". Choć użyłam nieco grubszego filcu, całość musiałam jeszcze usztywnić w środku i w okolicach uchwytu. Teraz wszystko wisi tak jak powinno :)

Kieszeń wygląda tak:




Otwór jest po to, by przełożyć przez niego ładowarkę, a wtedy służy też za wieszak:


Natomiast szablon na nią zamieszczam poniżej, chociaż jak widzicie jego konstrukcja jest banalnie prosta.



Jeśli wykorzystacie ten lub inny pomysł ze środowych myków, dajcie znać! Chętnie zamieszczę link do Waszej pracy przy odpowiednim poście.

A Wy jak porządkujecie ładowarkowo-kablowe kłębki?


w poprzednich środowych mykach:


 wszystkie środowe myki